Morza szum, ptaków śpiew…
W tym roku kolejny raz wybraliśmy się na rodzinne wakacje do Łącka – malutkiej miejscowości k. Jarosławca położonej nad Jeziorem Wicko. Cisza, spokój dookoła.
Przywitała nad przepiękna pogoda, która towarzyszyła nam praktycznie przez cały nasz pobyt, który spędzaliśmy bardzo aktywnie.
Codziennie do plaży dojeżdżaliśmy na rowerach, a kto nie dał rady to … autokarem.
Dwie dłuższe wycieczki rowerowe do Darłówka, Darłowa oraz Ustki, rejs statkiem, siatkówka, zabawy i gry dla dzieci, pieczenie kiełbasek, dyskoteka, wschód i zachód słońca to tylko niektóre atrakcje, których mogliśmy doświadczyć na wakacjach.
No i oczywiście plaża, morze…
Nie zabrakło nam również czasu na spotkanie z Panem Jezusem w codziennej Eucharystii.
Czas szybko płynie, pora wracać, już tęsknimy…
To były wspaniałe wakacje, lepszych sobie nie można wymarzyć, szkoda że tak szybko minęły. Już czekamy na następne.
Za tak wspaniały czas pragniemy serdecznie podziękować ks. Zygmuntowi oraz wszystkim, którzy pomagali w zorganizowaniu tego wyjazdu.
Wyjazd był niesamowity , super ludzie , dobra atmosfera , ciekawe widoki , ciekawe miejsca . Poranne pobudki były świetne . Super że codziennie była Eucharystia , możliwość spowiedzi oraz modlitwy . Fajny był śpiew przed każdym posiłkiem . Fajna zabawa była również na dyskotekach . Ogólnie wyjazd był fajny . Bóg zapłać za wyjazd .